cudze chwalicie, swego nie znacie
Cudze chwalicie, Swego nie znacie, Sami nie wiecie, Co posiadacie. W tym wpisie chciałbym poruszyć temat dotyczący piłkarzy obcokrajowców grających w naszej lidze. Pragnę na samym początku zaznaczyć, że nie mam nic przeciwko, aby obcokrajowiec grał w naszych klubach. Każdy ma prawo do przemieszczania się, pracy itp. Zastanawia mnie jednak coś innego, a mianowicie czy nie mamy uzdolnionej młodzieży, która mogłaby się w polskich klubach rozwijać? W Polsce jest największy przyrost zawodników obcokrajowych w Europie. Dlaczego tak jest? Doszedłem do następujących wniosków. Po pierwsze prościej jest ściągnąć przeciętnego zawodnika niż wychować czy dać szansę młodym wychowankom - brakuje naszym klubowym działaczom cierpiliwości (oczywiście nie wszystkim). Po drugie menadżerowie mają za dużo jakby to ująć... wejść. Po trzecie mamy przeciętne szkolenie w naszych akademiach. Po czwarte większość klubów nie inwestuje w przyszłość. Po piąte część uzdolnionych zawodników gdzieś po drodze zostaje zgubiona. Po szóste kluby tu i teraz chcą mieć wyniki co jak widać po udziale naszych zespołów w europejskich pucharach, nie wychodzi. I w końcu po siódme kiedy jest uzdolniony zawodnik w pierwszej czy drugiej lidze to często okazuje się, że jest za drogi. Tak w skrócie można ukazać siedem głównych grzechów. W zagranicznych ligach owszem też jest dużo obcokrajowców, ale trzeba pamiętać, że w zachodnich ligach obcokrajowiec ma być wzmocnieniem zespołu. Trener kiedy ma do wyboru to postawi na rodzimego zawodnika. Niby u nas też obcokrajowiec ma być wzmocnieniem, tylko co z tego wynika?
Komentarze
Prześlij komentarz